poniedziałek, 19 grudnia 2016

NOWY ROK * NOWE PLANY * NOWE CELE

Jest dopiero 19 grudnia. Dopiero albo aż 19. W krótkiej przerwie w pracy usiadłam do komputera żeby napisać tego posta. Dlaczego właśnie teraz ? Bo właśnie teraz przechodzą mi przez głowę rzeczy, które wiem, że muszę gdzieś zapisać. Każdy początek nowego roku to wielka ekscytacja, wielkie nadzieje i pomysły. Mimo, że jest on tak naprawdę tylko datą w kalendarzu traktujemy go wydaje mi się dość poważnie. Dla mnie ten czas jest czasem wielkiego planowania i kalkulacji, tego czego nie udało mi się osiągnąć w starym, odchodzącym już roku. Podobno jak to jak zaczniemy nowy rok będzie rzutowało na to jak będzie wyglądał on cały. Dlatego ja postanowiłam zacząć go pracowicie. Styczeń będzie dla mnie miesiącem przełomowym, jeśli wszystko co zaplanowałam pójdzie ok. To miesiąc, który pokaże, mam taka nadzieje, że pokaże czy warto było się stresować, myśleć, tracić swój czas w starym roku na pewne rzeczy, o których na razie nie chcę tutaj pisać :)
Jeśli chodzi o bloga także planuje wielkie zmiany. Planuję przejść na swoją własną domenę, chcę się przyłożyć, więcej poświęcać czasu dla wpisów, aby były przyjemne dla oka, i wartościowe.
Myślę także nad kilkoma innymi kwestiami, jednak aby nie zapeszać wolę zostawić to dla siebie.



Sweterek - H&M
Rajstopy - na pewno poświęcę im cały wpis są genialne, MONA http://www.monacollection.pl/
Szpilki - @evefashion.pl  http://evefashion.pl/

sobota, 17 grudnia 2016

PALMERS - SERUM SKIN THERAPY OIL

Jakiś czas temu miałam okazję testować serum do twarzy mojej ulubionej marki jeśli chodzi o pielęgnację ciała. Nigdy nie miałam niczego do twarzy z Palmersa, chociaż zdarzyło mi się stosować olejek na rozstępy właśnie na przebarwienia i byłam zadowolona. Na opakowaniu mamy informację, że poprawa wyglądu skóry powinna się pojawić po ok. 8 tygodniach. Stosuję serum ponad miesiąc, więc ok. 4 tygodni. Jednak już po tak krótkim czasie chciałam się z wami podzielić moimi doświadczeniami z tym produktem. Serum ma formułę olejku, przepięknie pachnącego różami. Jest dość płynne i tłuste, ale bardzo dobrze się wchłania. Aplikujemy je z buteleczki za pomocą pipety. Nie będę rozpisywać się na temat jego stosowania zbyt wiele, ja używam go zawsze na noc.
Najważniejsze jest to jakie efekty uzyskałam :) Bardzo mocno nawilżona cera, Serum nakładałam także na usta, zrobiły się miękkie i bardzo gładkie. Skóra w dotyku jest bardzo przyjemna szczególnie rano po przebudzeniu. Serum pomogło w pozbyciu się przebarwień, z którymi żaden inny kosmetyk nie poradził sobie. 
Czy polecam ten produkt ? Jak najbardziej, jeszcze nigdy nie zawiodłam się na kosmetykach marki Palmers i mam nadzieje, że nie zawiodę.