Victoria's Secret

-49% Rossmann Diamond Illuminator

Korzystając z okazji możliwości znacznego poprawienia sobie humoru dużo niższym kosztem niż zwykle bo aż o 49% mniejszym, postanowiłam zakupić kilka perełek, których nie posiadałam jeszcze w swojej kolekcji kosmetyków, a które od zawsze chciałam wypróbować. Przede wszystkim czekałam z niecierpliwością na promocje kosmetyków do twarzy bo tych używam na codzień, i te właśnie zużywają się w najbardziej ekstremalnym tempie. Kupiłam zatem rozświetlacz, o którym mówi cały YouTube :) Podobno jest świetnym zamiennikiem znanego rozświetlacz z The Balm Mary Lou Manizer :) Sami zobaczcie jak wygląda na zdjęciach. 

Jak dla mnie bomba :) Rozświetlacza nie używam do dziennego makijażu bo zwyczajnie o nim zapominam. Ostatnio jednak miałam okazję robić mocniejszy make-up i pięknie błyszczał na policzkach :) Nie ma nachalnych drobinek, nie osypuje się, raczej nie można zrobić sobie nim krzywdy. Daje delikatny efekt i ładne wykończenie makijażu :)

Rozświetlacz w regularnej cenie kosztuje ok. 10 zł 

Zimnooo...

Chciałam zacząć po raz kolejny od opisu pogody.. Tak jakbyście nie mieli okień... No ale cóż.. generalnie jest zimno.. bardzo zimno... Weekend razem z Ł spędziliśmy przed telewizorem. 

I w końcu obejrzeliśmy razem Kraine lodu :) Sobotni wieczór był dla nas wyjątkowy, bo nigdy nie mamy czasu na wspólne oglądanie czegokolwiek. 

Tak więc Kraine lodu polecam każdemu bez wyjątku !

Time to organize my life

Koniec upałów ! I teraz siedzę i zastanawiam się czy to dobrze, czy też nie... Narzekałam na prażące słońce, a teraz zaczyna mi go brakować... W powietrzu wyraźnie czuć zbliżającą się wielkimi krokami jesień... Dlatego też pora ogarnąć trochę swoje życie. Znaleźć pracę, mieszkanie i wziąć sprawy w swoje ręce. Ale jak !? Kiedy chciałoby się jeszcze odpoczywać beztrosko. 

Kraków to wielkie miasto, stąd oczekiwania wielkich możliwości i perspektyw. Wielkie miasto oznacza też wielki stres związany z rozpoczęciem w nim życia. A to już grubsza sprawa...

Karczma Łemkowska

Jak nie słońce to deszcz ! Polskie lato... Zdecydowanie wolałam upały. Świętując drugą rocznice naszego związku postanowiliśmy się wybrać do Muszyny. Pogoda nas nie rozpieściła. W drodze złapała nas straszna ulewa. Nagle zrobiło się bardzo zimno i nie mieliśmy ochoty wychodzić z samochodu. Zwiedziliśmy tylko Ogrody Zmysłów. Gdyby nie chmury zarówno widoki na żywo jak i na zdjęciach byłyby zdecydowanie bardziej efektowne. Kolacje rocznicową zjedliśmy w Karczmie Łemkowskiej w Krynicy, którą gorąco polecam. Klimat tam panujący oraz wystrój wnętrza poprawiły nasze humory.

TOO HOT ! RAIN PLEASE !

Jest tak gorąco, że nie chce się zupełnie nic… Nie chce się jeść, pić, wychodzić z domu… Wszędzie jest słońce, a jego promienie bezczelnie pchają się w każdy zakątek mieszkania. Jak spać kiedy w pokoju jest tak strasznie duszno i gorąco !? Chciałaś Asiu trochę słońca to masz, nie narzekaj… Postanowiliśmy z Ł, że codziennie będziemy rozwijać swoją aktywność fizyczną ćwicząc na siłowniach przy placach zabaw. I uwaga ! Byliśmy już 3 razy, po czym mam sporo pamiątek w postaci wielkich, czerwonych bąbli na całym ciele ufundowanych przez krakowskie komary. Te sądeckie są o wiele łaskawsze.

snapchat: macjoan :)

The charms of the countryside

Chill

T-SHIRT: New Yorker    SHORTY: Pull&Bear   BUTY: BigStar

Grzeczne dziewczynki nie dostają tego czego chcą.. :)

Niebiańsko jest zacząć dzień od truskawkowej tarty i dobrej książki. Do tego tylko kilka promieni słońca i świat staje się piękniejszy… 

W związku z nadmiarem wolnego czasu zaczęłam od nowa czytać książki, które zalegały na półkach i czekały na swoją kolej. Dzisiejszy dzień zaczynam zatem od lektury "Grzeczne dziewczynki nie dostają tego czego chcą". Czytałam jej fragmenty już jakiś czas temu ale nie znalazłam nigdy na tyle czasu i motywacji aby przeczytać ją w całości. Teraz mogę powiedzieć, że szczerze polecam ją każdej młodej kobiecie. Jest lekka i przede wszystkim napisana tak, że każda czytelniczka znajdzie w niej ziarenko prawdy na swój temat.

BAHABAY

Witam po długiej nieobecności !!! Sprawy osobiste pochłonęły ostatnio sporo czasu. Na szczęście już najgorsze za mną. Obrona licencjatu na 5.0 i egzamin wstępny na studia II stopnia przysporzyły mi wiele trudu i stresu. Mimo, że nie znam jeszcze wyniku już czuje jak nagromadzony stres powoli opada. Aktualnie pracuję nad projektem, który nosi nazwę BAHABAY. Tworzymy w zgranym team'ie świeżą markę modową z ubraniami full print. Całe swoje serce wkładam teraz w projektowanie nowych wzorów, które następnie nadrukowywane są na tshirty i bluzy. Zapraszam serdecznie na stronę sklepu www.bahabay.com  tutaj znajdziecie owoce mojej ciężkiej pracy.