poniedziałek, 25 stycznia 2016

OLEJ KOKOSOWY - MUST HAVE NA 2016

Olej kokosowy ostatnimi czasy coraz częściej pojawia się na różnych blogach, vlogach jako idealny balsam dla włosów i ciała. Postanowiłam sprawdzić jego działanie na własnej skórze. Kupiłam dość duży słój oleju kokosowego (500ml) i używałam go przez cały styczeń nie tylko na włosy ale również jako środek mocno nawilżający na wysuszoną przez niskie temperatury i ogrzewanie skórę. Tydzień temu hardcorowo zastosowałam go też na moją dość wrażliwą cerę. Sprawdził się fenomenalnie ! Widać gołym okiem, że buzia jest ładnie nawilżona, odżywiona :) Przyznam szczerze, że trochę bałam się takiego eksperymentu ale nie żałuję. Teraz zamieniam swoje dotychczasowe balsamy do ciała na 100% naturalny olej kokosowy :) I gorąco go polecam :)




piątek, 22 stycznia 2016

WALENTYNKI


Pomimo tego, że jest dopiero 22 stycznia postanowiłam zrobić ten wpis. Znalazłam ku temu wiele powodów. Jednym z nich był fakt, że tak naprawdę aby walentynkowy dzień był w 100% udany i wyjątkowy nie trzeba wiele robić i dużo wydawać, wystarczy pomyśleć i wszystko dobrze zorganizować. Nie wiem dlaczego istnieje takie przekonanie, że rola ta spoczywa na facetach. Fakt, że dla nas kobiet bardzo miło jest zostać zaskoczoną w tym dniu ze strony ukochanego bukietem kwiatów. Ahhh… klasyczny gest. W moim przypadku, w naszym przypadku, walentynki wyglądają nieco inaczej. Co nie zmienia faktu, że zawsze liczę na chociaż małą (NIEMATERIALNĄ) niespodziankę ze strony Ł. Bardzo cenię sobie kreatywność i inicjatywę ze strony faceta :) Nasze walentynki przeważnie są wcześniej planowane, a to dlatego, że oboje uwielbiamy wyjazdy, podróże, poznawanie nowych miejsc. Tutaj zatem pojawia się problem noclegu, który trzeba rezerwować z wyprzedzeniem jeśli mamy zamiar udać się w jakieś fajne miejsce, które zazwyczaj są oblegane przez turystów i zakochanych w tym czasie. Stąd też taki wczesny wpis, jeśli ktoś wpadnie na podobny pomysł, chociażby po przeczytaniu tego posta będzie miał czas na poszukiwania :) W ubiegłym roku wybraliśmy się do Sromowców Niżnych :) To taka „wioska”, na samym południu Polski, z Nowego Sącza nie mieliśmy daleko. Było cudownie… dookoła góry, śnieg, przepiękna sceneria, i ten widok z okna… coś wspaniałego. Nie zamieniłabym tego na żadne kwiaty.. czekoladki… na nic :) Kwiaty zwiędną, słodycze pójdą wiadomo gdzie :) a wspomnienia i zdjęcia pozostaną na zawsze :) dlatego walentynki planujemy razem :) tak żeby każdy był zadowolony :) Ł korzystając z okazji wybrał się też na narty (totalnie nie mój sport) :) Reasumując całość wyjazd w fajne miejsce, zaplanowany wspólnie, kolacja w pobliskiej karczmie, wspólne spacery, rzucanie się śniegiem (jeśli jest), oglądanie do późna filmów) :) to właśnie nasze klimaty. 





















A za tym mostem juz Słowacja :)







Walentynkowa kolacja :)


środa, 20 stycznia 2016

ZAKOPANE

Spóźniony post o naszej wycieczce do Zakopanego. Pojawia się właśnie teraz bo w końcu znalazłam na to chwilkę. Mamy miliony zdjęć z tego wyjazdu więc, wiecie sami jak to jest kiedy trzeba wybrać ich zaledwie kilka… :) Nagrywaliśmy także filmy… wyszło baaaardzo ale to baaaardzo amatorsko :) Jeśli już jakimś cudem klikniecie w link, i otworzy Wam się okienko YouTube’a potraktujcie to co tam zobaczycie z wielkim ale to wieeeeelkim przymrużeniem oka :) Robimy to dla siebie, zwyczajnie na pamiątkę :) Jeśli chodzi o sam wyjazd… jego głównym powodem były urodziny Ł :) chcieliśmy ten dzień (w zasadzie dwa dni) spędzić w fajnych nastrojach, w cudownej górskiej, zimowej atmosferze, ze wspaniałymi krajobrazami za oknem :) Ważna informacja dla wszystkich wybierających się w okolice Zakopanego, jeżeli szukacie SUPER noclegu polecamy gorąco Gazdówkę Zbójnicką. Pod linkiem z naszym filmem, podlinkuję Wam ich stronę. Cudowne miejsce, piękne widoki, niesamowicie sympatyczni gospodarze, którzy stawali na głowach aby nasz pobyt tam był możliwie jak najprzyjemniejszy :) Na pewno tam wrócimy :) !
Nie zobaczyliśmy tam nic szczególnego poza śniegiem, którego wtedy (grudzień) u nas brakowało. Pojechaliśmy w celach wypoczynkowo urodzinowych :) Zdjęcia poniżej obrazują chyba wszystko :)

Buziaki i do następnego ! :) 

STRONA GAZDÓWKI ZBÓJNICKIEJ : http://gazdowkazbojnicka.pl/




Urodzinowy prezent Ł :)



I urodzinowa kolacja :) nic facetowi nie poprawia humoru tak jak dobre jedzenie :)









Piękny widok z okna :)










piątek, 15 stycznia 2016

Rimmel LASTING FINISH 25h NUDE

Chyba znalazłam perełkę ;) Wiele by tu pisać jak na niego trafiłam. Ale czy ma to jakiś sens ? Dzisiejszy dzień jest dla mnie od rana tak chaotyczny, że nawet nie potrafię odpowiednio poskładać słów. Tak więc konkrety ;)

- trwały
- odpowiednia gama kolorystyczna
- wtapia się w skórę
- lekki, nie zapychający
- wydajny
- przyjemny zapach
- idealna konsystencja, nie tępy, nie płynny, więc dla mnie idealny
- niedrogi
- łatwo dostępny

 To tyle na temat mojego nowego ulubieńca.
 Zmykam dalej do pracy i zapraszam na www.bahabay.com :)