Weekend !

W weekend postanowiliśmy się wybrać na krótki wypad, za południową granicę naszego kraju :) 

Korzystając z pięknej pogody, zwiedziliśmy zamek i skansen w Starej Lubovni :) Po drodze natknęliśmy się także na drogerię DM, z której nie mogłam wyjść z pustymi rękoma :)

Kupiłam szampon i odżywkę oraz namówiłam mojego faceta na przetestowanie innego, niż zwykle używa żelu do mycia twarzy. Niestety na opakowaniach jedynymi dostępnymi językami były: słowacki, czeski oraz niemiecki, stąd też produkty wybierałam na tak zwanego "czuja":D Obecnie są w trakcie testów, po których okaże się, czy warto jechać 50km na zakupy do drogerii DM.

Lose your lingerie - Rita Ora by Rimmel

Baltic sand WIBO

Dzisiejsza pogoda nie wpływa pozytywnie na normalne funkcjonowanie. Postanowiłam więc zrobić porządki w szafce z kosmetykami i znalazłam ten oto lakier, którego używałam w zeszłym roku.

 

Make up.

Taki makijaż jako propozycja na wieczorne wyjście. Smokey eyes i fuksja na ustach. Make up wykonany starymi cieniami z jakiejś paletki, którą staram się wykorzystać do końca bo zajmuje zbyt dużo miejsca :), trójką Inglota, jako bazy na powiekę użyłam kremowego cienia z Avonu. Na ustach pomadka NYC 405 Blue Rose.

:)

Koncert Linkin Park - Wrocław - Oleśnica :) taki trip ;)

Regenerujemy rzęsy.

Jakiś czas temu gdzieś przypadkiem na zakupach dorwałam takie cudo. Regenerujący krem do rzęs firmy L'biotica. Nie stosuje go zbyt długo bo często zapominam o jego istnieniu chociaż leży obok kosmetyków do nocnej pielęgnacji, jednak już po kilkukrotnym zastosowaniu widzę poprawę kondycji moich nie tylko rzęs ale i brwi bo na nie też zdarza mi się go używać. :)